Antigua i Barbuda — tytuł z aureolą karaibskiego romansu. Tu jest naprawdę pięknie — bujna roślinność, wiele słonecznych dni, lazurowe morze i drobny biały piasek plaż. Turystów przyciągają tu nie tylko wakacje na plaży, ale także dziedzictwo czasów kolonialnych, które przetrwało do dziś.
Ciekawostki o Antigui i Barbudzie
- Wyspy Antigui i Barbudy zostały odkryte przez Krzysztofa Kolumba (ciekawostek o Kolumba).
- Od momentu odkrycia przez Europejczyków aż do uzyskania niepodległości w 1981 roku wyspy znajdowały się pod kontrolą brytyjską. Rządzący angielski monarcha nadal jest oficjalną głową kraju.
- Nazwy wysp nadali Hiszpanie. Antigua oznacza „starożytny”, a „Barbuda” — brodaty.
- Kraj obejmuje również trzecią wyspę, Redonda, ale nie ma na niej stałej populacji — jest to całkowicie duży park narodowy.
- Walutą Antigui i Barbudy jest dolar wschodniokaraibski, który jest również używany w niektórych innych krajach regionu, na przykład w Grenadzie (ciekawostek o Grenady).
- Nie ma ani jednego jeziora słodkowodnego w kraju. Nie ma też rzek. Mimo to lokalni mieszkańcy nie mają problemów ze słodką wodą — na szczęście mają wystarczająco dużo podziemnych źródeł.
- Rdzenni mieszkańcy Antigui mówią z innym akcentem niż mieszkańcy Barbudy. Nawiasem mówiąc, niektórzy z nich się nie lubią.
- Piractwo komputerowe jest oficjalnie dozwolone w kraju. Dokładniej, nie jest to zabronione.
- Nazwa wyspy „Barbuda” przypomina nazwę kraju wyspiarskiego „Barbados”. Znaczenie obu nazw jest takie samo, chodzi tylko o to, że Barbados został nazwany po portugalsku, a nie po hiszpańsku (ciekawostek o Barbadosu).
- Wyspa Barbuda składa się z osadów wulkanicznych i Antigua to wyniesiony atol koralowy.
- Podobnie jak wiele innych byłych kolonii brytyjskich, krykiet jest najpopularniejszym sportem na Antigui i Barbudy.
- Huragan Hugo, który nawiedził wyspy w 1989 roku, spowodował straszne szkody i spowodowały ogromne szkody w lokalnej gospodarce.
- Tylko tutaj rosną czarne ananasy, najsłodsze na świecie.
- Ponad 90% pieniędzy trafia do kraju’ budżet dzięki turystyce.
- Napiwki w lokalnych kawiarniach i restauracjach są już wliczone w cenę.
- W kraju jest aż 365 plaż. Miejscowi żartują, że mają jedną plażę na każdy dzień w roku.